Nareszcie maj, a wraz z nim początek sezonu urlopowego. Najlepszym momentem na inaugurację wakacyjnych wojaży jest oczywiście pierwszy majowy weekend – szczęśliwcy mają aż dziewięć dni wolnego. To wystarczający czas, aby odpocząć i zwiedzić kawałek świata – jeszcze zanim na dobre zacznie się sezon turystyczny.
Egzotycznie brzmiąca, choć całkowicie europejska Majorka. Ta hiszpańska wyspa należąca do archipelagu Balearów kusi setkami kilometrów plaż oraz przyjaznym dla mieszkańców środkowej i północnej Europy klimatem. Jeśli dodamy jeszcze do tego urokliwe, małe zatoki, widokowe, zapierające dech tarasy oraz istny raj dla drzewek pomarańczowych, aloesów, kaktusów i palm – to czegóż chcieć więcej?
Bezpiecznie na wyspie
W dobie niebezpieczeństw czyhających na turystów z Europy w dotychczasowych ulubionych wakacyjnych kurortach (Egipt, Turcja oraz Tunezja to miejsca obecnie zdecydowanie odradzane) Majorka stanowi wyjątkowo konkurencyjną alternatywę. Wystarczająco blisko a zarazem wystarczająco egzotycznie, żeby skusić zarówno rodziny z dziećmi jak i miłośników przygód.
Raj dla Polaków
Dla Polaków Majorka to także przychylne ceny i korzystne oferty zarówno last minute, jak i te kupowane z wyprzedzeniem. Na wyspie bez trudu porozumiemy się nie tylko po hiszpańsku ale i po angielsku oraz niemiecku nic więc w tym dziwnego, że coraz chętniej podążamy śladem Fryderyka Chopina i tak samo jak on ulegamy urokowi tej rajskiej, śródziemnomorskiej wyspy.
Warto zapoznać się z atrakcjami jakie ma nam do zaoferowania Majorka. Wszak kolejny długi weekend już niedługo!