Koniec z obtarciami!

Koniec z obtarciami!

Można być nawet doświadczonym kierowcą i ciągle mieć problemy z parkowaniem bez ryzyka obtarcia karoserii naszego auta. Parkingi w Polsce nie należą do specjalnie przestronnych, a na dodatek, bardzo często inni użytkownicy tych przestrzeni dosyć swobodnie parkują, zajmując dwa, a nawet trzy miejsca. Wszystko to sprawia, że często w pośpiechu zmuszeni jesteśmy do nieuważnego parkowania, a potem wydajemy krocie w serwisie, bo przecież trudno jeździć porysowanym autem!

Na szczęście, od jakiegoś czasu na rynku dostępne są czujniki parkowania. Znacznie ułatwiają one parkowanie w zatłoczonych miejscach – nie musimy już martwić się o martwe pole w lusterku czy ciasnotę na parkingu. Zobacz, jak to działa!

czujniki
Źródło: http://www.autoboss.com.pl/

Elegancja i wygoda 

Czujniki parkowania opiszemy na podstawie systemu opracowanego przez markę Ford. To właśnie ta firma posiada w swojej ofercie nowoczesne sensory, które montowane są nie tylko z tyłu auta, lecz również z przodu. Paradoksalnie, czasem parkowanie auta przodem jest znacznie trudniejsze niż cofanie, ponieważ widoczność z poziomu przedniej szyby z miejsca kierowcy jest o wiele bardziej ograniczona. Zgodzi się z tym zresztą każdy, kto kiedykolwiek próbował zaparkować w dużym mieście w godzinach szczytu. Dodatkowo, finezyjne kształty nowych aut często nieco utrudniają właściwą ocenę odległości zderzaka naszego auta od innych aut stojących na parkingu czy obiektów, jak słupki. Co ważne, czujniki nie szpecą auta – są bowiem fabrycznie zintegrowane ze zderzakami w taki sposób, że praktycznie ich nie widać.

Jeśli zamawiasz nowe auto w salonie, zdecydowanie warto do listy wyposażenia dodać czujniki parkowania. Niezależnie od tego, czy poruszasz się głównie po Warszawie, czy jeździsz po autostradach, nigdy nie wiesz, kiedy taki dodatek może Ci się przydać. pamiętaj też, że używanie czujników parkowania przydaje się nie tylko w zatłoczonym mieście – szybko docenisz je w nocy, gdy zmrok nie pozwala na swobodne manewrowanie po parkingu.

Author: Tomek

Dodaj komentarz