Nieustannie skoki cenowe na stacjach paliw mogą doprowadzić każdego kierowcę o zawrót głowy. Jedni tankują od razu cały baniak, by móc dłużej jeździć na nieco tańszym paliwie, inni próbują swoich sił w tak zwanym eco-drivingu, jednak wszyscy zadają sobie pytanie, jak obniżyć spalanie w aucie? Stosując się do poniższych porad, można zaoszczędzić około 20% kosztów na miesięcznych wydatkach w paliwie. Czy to dużo? Dla jednych nie, jednak biorąc pod uwagę roczne koszty eksploatacji auta, to suma może okazać się dość zaskakująca.
Nie stać mnie na nowy samochód z salonu, jeżdżę jednak stosunkowo nowym autem (rocznik 2009, francuska marka), który pali średnio 6 litrów diesla na 100km. Przy średniej cenie 4,20zł/litr paliwa i miesięcznym przejeździe około 480km, płacę miesięcznie około 120zł za paliwo (rocznie 1440zł). Zakładając, że obecna cena diesla się utrzyma i będę nadal będę stosować się do poniższych rad, uda mi się zaoszczędzić 20%kosztów, czyli rocznie prawie 300zł, a to tyle, ile wynosi moje ubezpieczenie OC.
- Nigdy nie jeźdź z załadowanym bagażnikiem, a zwłaszcza wożąc takie rzeczy jak zużyte pojemniki na płyny samochodowe, koszyki na zakupy, stare opony, bagażniki montowane na dach i wózki dziecięce. Dlaczego? Przyjmuje się, że na każde 100km dodatkowego ciężaru trzeba spalić około 0,5l paliwa więcej.
- Dobierz biegi do swojej prędkości, zwłaszcza jeśli jedziesz po płaskim terenie. Jest to szczególnie ważne w przypadku aut z silnikiem diesla, które nie lubią zbyt niskich obrotów. Najbardziej optymalne jest utrzymanie mocy silnika na poziomie 2200-2700 obrotów na minutę. Nie bójcie się włączać 5 lub 6 biegu, jeśli jedziecie po drodze ekspresowej. Pierwszy bieg służy tylko do ruszania, po przejeździe 5-10 metrów powinno się od razu wrzucić dwójkę.
- Widząc z daleka korek lub zapalające się czerwone światło, warto od razu zredukować prędkość, jadąc na biegach, które się kolejno zmniejsza, puszczamy sprzęgło, a hamulec wciskamy dopiero wtedy, gdy zbliżamy się do innego auta. Silnik nie pobiera wówczas w ogóle paliwa.
- Rozpędzaj samochód w krótkim czasie, wciskają ¾ pedał gazu. Chwilowo pojazd zużywa więcej paliwa, jednak w dłuższej perspektywie jest to bardziej optymalne dla pracy silnika.
- Unikaj krótkich jazd kilka razy dziennie. Masz w planach wizytę u lekarza, spotkanie ze znajomą i zakupy w sklepie? Postaraj się wszystkie czynności wykonać tego samego dnia. Zimny silnik zużywa znacznie więcej paliwa niż rozgrzany, taka jazda na krótkie dystanse w ogóle nie sprzyja mechanizmom auta, powodując ich szybszą eksploatację. Czasem warto podjechać rowerem lub przejść się spacerkiem po bułki, niż wstawać i jechać zaledwie 2-3km do piekarni.
- Utknąłeś w wielokilometrowym korku? Z pewnością osoby jadące na weekend do Zakopanego lub na Pomorze nieraz spotkały się z tego typu sytuacją. Widząc sznur stojących w miejscu aut powinno się wyłączyć silnik, który tylko zużywa niepotrzebnie spore ilości paliwa. Samochody nowszych generacji posiadają automatyczny moduł wyłączania w momencie, jeśli pojazd stoi dłużej niż 2 minuty, po czym po naciśnięciu gazu automatycznie uruchamiają silnik.
- Zwracaj uwagę na podgrzewanie powietrza, zwłaszcza w okresie zimowym. Jeśli tylko szyby i lusterka rozmarzły, a fotele zrobiły się ciepłe, to nie ma większego sensu dalsze podtrzymywanie temperatury. Wyjątkiem jest tylko klimatyzacja w upalne dni, bez której ciężko się obejść 😉
- Regularnie, co 2-3 miesiące, sprawdzaj ciśnienie w oponach. Nieprawidłowe (zbyt niskie) sprawia, iż samochód gorzej trzyma się podłoża i zużywa więcej paliwa.