Przeziębienie, katar, mokry kaszel, chrupka – dotyka to prawie każdego z nas. I choć telewizja i prasa, a w zasadzie to zapewne stojące za nimi firmy farmaceutyczne, namawiają nas wtedy do brania coraz to nowych leków o podejrzanie brzmiących nazwach, wiele osób poleca raczej naturalne leki ziołowe, czy wręcz homeopatię. Czy słusznie?
Wielkie koncerny farmaceutyczne
Mówi się, jak to wiele nam dają. Ile robią dla naszego zdrowia. Ale wielki firmy zajmujące się produkcją leków i suplementów diety mają też drugie, mroczne oblicze. Przede wszystkim masowo wykupują patenty na stare, dawno już znane zielarkom czy po prostu naszym prababkom lekarstwa, takie jak syrop na kaszel mokry z wyciągów roślinnych (ostatnio zakazano na przykład naturalnego syropu z pinii, gdyż podobno… mętnieje, a wówczas trudno ocenić jego skład i przydatność do spożycia!!!), aby potem sprzedawać te same lub zbliżone składem substancje dużo, dużo drożej. Obrzydliwe, prawda? A to dopiero początek. Znane są przypadkowi, gdy celowo zabrania się produkcji danego leku, bo jest niby szkodliwy. A tak naprawdę chodzi jedynie o to, by podstępem wprowadzić na rynek jego dużo droższy, ale nie lepiej działający zamiennik.
Najgorszy człowiek świata
Skąd to wszystko wiem? Pracowałam jako tłumacz i redaktor w portalu o medycynie alternatywnej i zdrowym żywieniu. To, co czytałam, mroziło mi czasem krew w żyłach. Wykupywane patentów, kłamstwa na etykietach leków, i inne skandale. Czasem wręcz fałszowano badania naukowe, by „dowieść”, że jakiś ekstrakt roślinny jest nieskuteczny. Wiadomo o tym tylko dlatego, że po pewnym czasie takie rzeczy wychodzą na jaw – współczesna nauka, z jej systemem publikacji i recenzji tychże, broni się sama. Ale jak te procedery są szkodliwe dla nas, laików? A przypadek jednego z właścicieli największych koncernów farmaceutycznych na świecie, mniejsza już o nazwisko – tego super bogatego gościa, który wykupił za marne pieniądze prawa do produkcji jednego z kluczowych leków na raka, po czym podniósł jego cenę rynkową kilkadziesiąt razy? Nie ma słów, by opisać taki sposób postępowania, trzeba być po prostu do cna zepsutym. I tacy ludzie niestety rządzą tym interesem.
Syrop na kaszel mokry a dawne receptury
Są jednak na szczęście leki homeopatyczne, czyli takie robione wyłącznie z z naturalnych surowców pochodzenia roślinnego, zwierzęcego lub mineralnego. Z miksu takich substancji produkuje się roztwory wodno-alkoholowe o bardzo małym stężeniu substancji czynnej. Leki te są wytwarzane według ściśle określonych reguł, z kontrolą na każdym etapie produkcji. Stężenie możemy poznać po oznaczeniu CH na opakowaniu – określa ono stopień rozcieńczenia ekstraktu. Na przykład współczesny, homeopatyczny syrop na mokry kaszel może mieć napis 5 CH, co oznacza, że jego substancja wyjściowa została rozcieńczona pięć razy. Oczywiście dawnej nie mierzono tego aż tak precyzyjnie, ale trzymano się również podobnych proporcji – nasza wiedza o tym, jak jaki syrop czy inne leki wytworzyć, sięga właśnie pradawnych receptur. Wiadomo, że to działało przez całe wieki, jak więc to jest, że teraz jakaś wielka firma chce tego zakazać, bo nie wiadomo czy to działa i jest bezpieczne? Śmieszne tłumaczenie.
Na kaszel i przeziębienia
Oczywiście nie trzeba kupować nawet takich leków. Nalewkę na przeziębienie, napar na katar, czy sosnowy syrop na kaszel mokry można zrobić samemu. Trzeba mieć tylko nieco wiedzo o ziołach. Na kaszel działa świetnie ziele macierzanki – jego płaską łyżeczkę zalewamy kubkiem wrzącej wody, zostawiamy na pół godziny pod przykryciem, po czym przecedzamy. Taki napar należy pić 3-4 razy dziennie. Działa szybko!
Źródło: www.doz.pl
A popularne u nas latem owoce kopru włoskiego bardzo dobrze leczą przeziębienie, ponieważ zawierają flawonoidy, olejki eteryczne i białko. Mają też właściwości wykrztuśne i rozkurczające. Na gorączkę i przeziębienia działa równie często rosnący w Polsce berberys zwyczajny, którego liście i owoce zawierają kwasy organiczne, pektyny i witaminę C. Wreszcie jako syrop na kaszel mokry polecam prawoślaz – trudniejszy do dostania, ale za to można go nabyć w aptece lub sklepach typu Herbapol. Można go też przyjmować w postaci cukierków.