Austriacki startup Refurbed, intensywnie rozwijający swoją działalność na polskim rynku, wspólnie ze swoim partnerem, Eden Reforestation Project posadzili właśnie milionowe drzewo. Firma za każdy zakup na platformie odnowionej elektroniki, sadzi jedno drzewo- m.in. na Haiti, Madagaskarze, Indonezji, Mozambiku czy Kenii.
Od powstania refurbed w 2017 roku udało się zaoszczędzić prawie 33 miliony kilogramów CO2, co można porównać do rocznej emisji przez 10 000 samochodów w Niemczech. Dodatkowo, 2 miliony kilogramów e-odpadów nie trafiło na wysypiska. Dzięki tym imponującym liczbom firma chciałaby zachęcić do ponownego przemyślenia indywidualnych zachowań konsumenckich, czyli odnawianiu, a nie pozbywaniu się zepsutej elektroniki.
– Nie ma planety B, jak bardzo trafnie pisze Mike Berners-Lee. Ograniczenie marnotrawstwa zasobów nieodnawialnych i zachowanie ekosystemu dla przyszłych pokoleń jest najwyższym priorytetem. Można to osiągnąć jedynie poprzez przegląd i przemyślenie własnych zachowań konsumenckich. W szczególności duże korporacje, ponoszą tu znaczną odpowiedzialność i powinny ułatwić naprawę swoich produktów – mówi Peter Windischhofer, współzałożyciel i dyrektor generalny firmy refurbed.
Marka refurbed
Od samego początku istnienia kładzie nacisk na to, aby wprowadzane przez nią rozwiązania były jak najbardziej przyjazne dla planety – Założyliśmy refurbed z misją, aby co najmniej jedno odnowione urządzenie znalazło się w każdym gospodarstwie domowym w Europie, zmieniając w ten sposób myślenie, jak korzystamy i jak kupujemy urządzenia elektroniczne jako społeczeństwo – dodaje Peter Windischhofer.
Dodatkowo, wprowadzenie do obiegu urządzeń, które zostały już wyprodukowane i mogą zostać ponownie wykorzystane lub przetworzone jest korzystne nie tylko dla planety, ale i portfela. – W refurbed oferujemy całkowicie odnowione, przetestowane i bezpieczne produkty z gwarancją od roku do 3 lat i opcją 30-dniowego testowania z możliwością zwrotu na koszt sprzedawcy. Produkty są do 40 proc. tańsze względem ceny rynkowej. – mówi Kilian Kaminski, współzałożyciel refurbed.
70 proc. całkowitej emisji dwutlenku węgla oraz gazów cieplarnianych wydzielanych jest podczas samej produkcji telefonu. Przykładowo, produkcja jednego smartfona Apple iPhone 11 to 79 kilogramów CO2 wydzielonych do atmosfery i zużycie 13 000 litrów wody.
