Wiele się mówi o zmianie dystrybutora energii elektrycznej, jednakże zdecydowana większość tekstów i różnego rodzaju artykułów dotyczy klientów indywidualnych, nie uwzględniając zapotrzebowania energetycznego dla małych i średnich firm. Ogromne korporacje poradzą sobie z tą kwestią bez żadnych problemów, ponieważ nie muszą szukać oszczędności na każdym kroku. Co jednak z polskimi przedsiębiorcami, chcącymi podpisać bezpieczną i solidną umowę o prąd z korzystną dla nich ceną?
Cenowe wahania
Jednym z najgorszych czarnych scenariuszy, jakie mogą się sprawdzić w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej, jest nieustanny wzrost kosztów produkcji i stałą cena na gotowy produkt. Nieustanne podwyżki cen za paliwo i prąd sprawiają, że wiele firm nie jest w stanie wytrzymać konkurencji na rynku i musi zamknąć przedsiębiorstwo lub przynajmniej mocno ograniczyć liczbę pracowników. Niestety, rząd nie jest w stanie zapewnić cenowej gwarancji energetycznej, dlatego też z tego typu inicjatywą wychodzą różni dystrybutorzy energii (np. firma EDF pozwala na podpisanie umowy ze stałą, niezależną od wahań cenowych opłatą za prąd, dzięki czemu firma nie musi się martwić o ewentualny wzrost kosztów produkcji).
Jak podpisać dobrą umowę?
Przede wszystkim nie wolno niczego podpisywać bez dokładnej analizy warunków obustronnego kontraktu. W przypadku firm warto zaproponować lub skorzystać z kilkutygodniowej próby korzystania z usługi i w razie niezadowolenia, zrezygnowania bez żadnych ukrytych kosztów. Warto pomyśleć o własnej produkcji energii elektrycznej, na przykład przy pomocy paneli słonecznych i sprzedaży nadwyżki do pobliskiej elektrowni, co pozwala na zaoszczędzenie nawet 30% stałych wydatków. Najtańszy dostawca prądu oferuje nie najniższą cenę w danej chwili, lecz długofalowy kontrakt ze stałymi kosztami i przejrzystą umową. Miej w pamięci, ze każdy podpunkt można negocjować, a im większe zapotrzebowanie energetyczne, tym większe możliwości elastyczności zawieranej umowy.
