Telefony składające się z wyświetlacza i klawiatury zamykane niczym portfel były prawdziwym hitem w latach 1995-2005. Ostatnim z modeli, który warto było posiadać, była Motorola Razr. To telefon o nowoczesnym wyglądzie i genialnym designie, który obecnie jest reliktem starych czasów klawiatury fizycznej. W momencie, gdy my zastanawiamy się, czy wszystkie smartfony muszą wyglądać tak samo, Samsung zapowiada, że ich projekt składanego urządzenia mobilnego zostanie wydany już w tym roku.
Najlepsze telefony z klapką
Motorola to nie jedyny producent telefonów z dawnych lat, któremu udało się trafić w dziesiątkę z designem swoich urządzeń z klapką. Chociaż to właśnie Razr V3 jest tym modelem, który nawet teraz ma wielu fanów na całym świecie. Jego modyfikacje i wersje „bling bling” całe ze złota i z diamentami na obudowie, noszone były przez gwiazdy muzyki i filmu. Dosyć bliskim rywalem tego modelu był Samsung S3600i, który korzystał z podobnego rozwiązania technologicznego klawiatury. W wersji złotej wyglądała bardzo podobne do Razr V3. Jedynie ekran był znacznie słabszy od potężniejszej Motoroli. Kultowa jest także Nokia 7020, która w swoim wyświetlaczu miała już 256 tysięcy kolorów i obsługiwała karty pamięci do 16GB. Było to w roku 2009. Ostatnie słowo ma znowu Motorola, która stworzyła unikalny telefon posiadający ledowy wyświetlacz na obudowie, który pokazywał godzinę. Nazywał się Gleam+ i sprzedawany jest nawet teraz jako używany w cenie od 60 do 200 złotych.
Samsung X z filmu science fiction
Widziałem na żywo ekrany OLED o giętkiej konstrukcji. Jednak trudno mi uwierzyć, że w połowie 2017 roku otrzymamy smartfona, który będzie korzystał z niego w tak zaawansowany sposób. Składany w podobny do dawnych telefonów z klapką sposób smartfon zwany Galaxy X będzie pierwszym takim modelem dla komercyjnych użytkowników. Założę się, że nazwa X nawiązuje do dobrego serialu „Archiwum X” z lat 90. Najlepsze jest to, że składany Galaxy nie jest zapowiedziany jako flagowy model. Po ostatniej wpadce z modelem Galaxy Note, model X to punkt honoru i walka o dobre imię marki.
