Wpadka Volvo czy skuteczna reklama?

Wpadka Volvo czy skuteczna reklama?

Na rynku tysięcy podobnych sobie produktów nie jest łatwo się wyróżnić. Nowe firmy rosną jak grzyby po deszczu, klienci masowo zalewani są informacjami o kolejnym cudownym i najskuteczniejszym sprzęcie, kosmetyku lub samochodzie. Jak w tej marketingowej dżungli zostać zauważonym i zapaść przyszłym konsumentom w pamięć? Odpowiedź jest bardzo prosta – skuteczna reklama. Dowód? Słynna wpadka Volvo.


Skuteczna reklama nie zawsze oznacza taką, która powoduje natychmiastową reakcję klienta. Często, zwłaszcza w przypadku drogich, luksusowych dóbr, istotniejsze jest to, aby nazwa firmy zapadła w pamięć, i przy tym budziła pozytywne skojarzenia jak największej ilości przyszłych konsumentów. Źle skonstruowana, budząca niechęć i szereg innych, nie do końca pozytywnych, skojarzeń kampania marketingowa może przynieść skutek odmienny od zamierzonego.

Wpadka Volvo czy skuteczna reklama?

Wpadka Volvo czy skuteczna reklama?

Idealnym przykładem tego typu kampanii jest film reklamowy marki Volvo. Słynną etiudę filmową sprzed paru lat cechuje dość nietuzinkowe podejście do kwestii reklamy – producenci doszli bowiem do wniosku, że nikt lepiej nie udowodni niezniszczalności samochodu jak dziecko. Bohaterką reklamy jest więc czteroletnia dziewczynka, która śmiało dzierży stery kilkutonowej ciężarówki Volvo, serwując jej całkiem niezłą szkołę przetrwania. Oczywiście zarówno dziecko, jak i wszyscy współpracujący przy projekcie byli cały czas bezpieczni. Mimo to, film wzbudził niemało emocji i zapadł w pamięć na długo. Dodatkowego smaczku dodaje to, że najwięcej informacji o właśnie tej kampanii znaleźć możemy pod hasłem…”wpadka Volvo”.

Wpadka Volvo czy skuteczna reklama?

Author: Tomek

Dodaj komentarz