Czasami posiadamy wścibskich sąsiadów, czasami po prostu bardzo cenimy swoją prywatność lub chcemy zabezpieczyć się przed niepożądanymi gośćmi – zarówno tymi czworonożnymi, jak i dwunożnymi. Jakiekolwiek jednak nasze powody by nie były, ogrodzenie naszego domu powinno być estetyczne i funkcjonalne. Zwykła metalowa siatka to rozwiązanie tanie i szybkie, jednak nie zabezpiecza przed bystrym okiem sąsiadki. Z kolei drewniane sztachetki, choć urokliwe, maja jedną wadę – cenę. A gdyby tak sięgnąć po nieco już zapomniane rozwiązanie- tradycyjny żywopłot?

Ekologicznie i bezpiecznie
Żywopłot to wynalazek kojarzący się głównie z postsocjalistycznymi blokowiskami. Niesłusznie – to klasyczne i ekologiczne rozwiązanie z powodzeniem stosowane jest w takich krajach jak choćby Francja lub Wielka Brytania. Na korzyść obsadzenia granic naszej działki żywopłotem przemawiają takie argumenty jak:
- oszczędność energii i wody – dobrze nasadzony żywopłot wspomaga magazynowanie wody przez rośliny w ogrodzie. Chroni także przed wiatrem – badania dowodzą, że jest w stanie zredukować siłę podmuchów o 70 %,
- bezpieczeństwo – kilka rzędów kłujących roślin zdecydowanie trudniej pokonać niż nawet bardzo wysoki płot,
- żywopłot to idealne schronienie dla wielu gatunków ptaków i owadów.
Niezbędna pielęgnacja
Aby jednak żywopłot służył nam długie lata i zyskiwał na wyglądzie musimy odpowiednio o niego dbać. Wybierzmy różne gatunki roślin (w tym także kwitnące) i zadbajmy zawczasu o glebę (jej przekopanie i usunięcie chwastów jest konieczne). Istotne jest także regularne nawożenie – gęsto nasadzone rośliny szybko wyjaławiają glebę.

Aby żywopłot zyskał ładny kształt i był gęsty konieczne jest jego przycinanie (bez profesjonalnych nożyc do żywopłotu tutaj się nie obędziemy). Strzyżenie wykonujemy dwa razy w roku: wiosną oraz latem. Postarajmy się uformować go tak, żeby zwężał się lekko ku górze – dzięki takiemu „cięciu” słońce będzie miało możliwość dotrzeć także i do dolnych partii roślin.
