Szef kuchni, gwiazda telewizyjna czy może guru kulinarne? A może wszystkie te role na raz? Czy możliwe jest połączenie doskonałego kucharza i osobowości telewizyjnej porywającej wielu? Przykłady wielkich szefów kuchni z całego świata takich jak Nigella Lawson czy Gordon Ramsey, pokazują, że tak. Przykładów nie brakuje i na naszym rodzimym podwórku – tutaj króluje Okrasa.
Droga do sławy
Gdy Polska po raz pierwszy usłyszała o Karolu Okrasie, był on skromnym kucharzem w warszawskim Hotelu Bristol. To właśnie wtedy, w 2003 roku, wygrał trwający kilka miesięcy casting do programu realizowanego przez Telewizję Polską. Od tego czasu regularnie gości na ekranach miliona telewizorów. Zmieniały się programy i ich formuła, zmieniali się goście – niezmienna za to pozostawała przyciągająca tłumy osobowość pana Karola, przepisy na miarę każdej pani domu i poczucie humoru prowadzącego.
Na czwartkowym obiedzie
Karol Okrasa to także wieloletni propagator dobrych naczyń kuchennych. Niejednokrotnie podkreśla, jak istotny wpływ ma dobór sprzętów na jakość gotowania. Jako stały gość obiadów czwartkowych (organizowanych przez markę Philipiak) propaguje gotowanie nie tylko smaczne, ale i zdrowe oraz uczy, jak tłustą polską kuchnię zmienić w nowoczesne, lekkostrawne i nadal smaczne potrawy.
Własne miejsce
Swoją pasję realizuje także jako szef swojej własnej, restauracyjnej kuchni. W restauracji Platter by Karol Okrasa mieszkańcy Warszawy mają okazję podziwiać i smakować polskie dania w nowoczesnych i nieco zdrowszych aranżacjach niż te sporządzane przez nasze prababki.