Jestem człowiekiem lubiącym naturę i dość dobrze z nią obeznanym. Dotyczy to jednak nie tylko przyrody, ale i całej naszej naturalnej otoczki na planecie Ziemia – w tym obserwacji nieba: gwiazd, planet, meteorów i galaktyk. Kosmos to także nasz dom, a nie każdy ma o nim pojęcie. Pamiętajmy więc o tym 🙂
Niebo nad nami
Obserwacje nieba można w zasadzie prowadzić przez cały rok, ale to latem mają one największy urok. Czemu? Przede wszystkim dlatego, że jest ciepło, a więc człowiekowi chce się w ogóle siedzieć po nocy poza domem. Ale to latem można się tez wygodnie wyłożyć na trawce (spróbujcie to samo zrobić zimą, w śniegu!) i w letnie noce też widać na niebie najciekawsze rzeczy.
Roje meteorów
W lecie występują corocznie te same roje meteorów, które są w rzeczywistości pozostałościami po rozpadających się kometach. Do najsłynniejszych i najlepiej widocznych z nich należą sierpniowe Perseidy, które można zobaczyć w dniach 17 lipca–24 sierpnia, z maksimum pomiędzy 12 i 13 sierpnia. Rój związany jest z kometą 109P/Swift-Tutele. Meteorów należy szukać w obrębie konstelacji Kasjopei, Perseusza i Żyrafy. Perseidy w letnie noce są obserwowane od około 2000 lat, nazywa się je „łzami świętego Wawrzyńca„, ponieważ 10 sierpnia jest dniem jego śmierci.
Trójkąt letni
W przeciągu roku widoczne nocą nad naszymi głowami układy gwiazd zmieniają się – to, co widzimy latem, nie będzie widoczne zimą, i na odwrót. Letnie noce w naszych szerokościach geograficznych należą zdecydowanie do trzech gwiazd (i gwiazdozbiorów), określanych mianem Trójkąta Letniego. Tworzą je” Vega, Altair i Deneb. Są to jasne, błękitno-białe, duże i stosunkowo młode gwiazdy. Więcej o obserwacji zawierających je gwiazdozbiorów można poczytać tutaj, http://gwiazdozbiory.eulersoft.com.pl/Letnie.html
Tak mniej więcej to wygląda. Źródło: planetariumec1.pl
Droga Mleczna
No dobrze, ale co jeszcze warto obserwować i co w ogóle można zobaczyć latem w Polsce? Naszą galaktykę Drogę mleczną, widoczną jak gdyby od zewnątrz i z boku – jej dość płaski dysk. Aby to było możliwe, trzeba zwykle wyjechać kilkadziesiąt kilometrów za miasto, w bardzo ciemne miejsce. Droga Mleczna to po prostu zbiór setek tysięcy gwiazd, które razem dla gołego oka tworzą jak gdyby wielki pas czy raczej obłok przecinający niebo.