Ten artykuł pisany na bazie moich doświadczeń z mobilnym internetem LTE. Każdy z użytkowników ma swoją opinię na temat używanego obecnie internetu mobilnego. Nie ukrywam, że technologia poszła do przodu na tyle, by oferować prędkość pobierania na poziomie 30 MB/s nawet daleko poza miastem. Zasięg tej technologii obejmuje 95% terenu naszego kraju. Problem leży nie w możliwościach wysyłania i pobierania danych a w limitach, które są niczym kajdany więzienne z doczepioną kulą jak w starych westernach.
Stare czasy internetu mobilnego
Od początku swojego istnienia internet mobilny był ograniczony limitem pobierania i wysyłania danych. Początkowo były to pakiety 5GB i 10GB. Sam korzystałem z takiego pakietu internetu domowego przed 2 lata. Było to na początku roki 2010 i wspominam ten czas bardzo źle. Internet działał tragicznie. Pakiet danych wyczerpywał się w ciągu jednego tygodnia. Dopiero po czasie nauczyłem się z niego korzystać oszczędnie. Wtedy potrafiłem przez 3 tygodnie zużyć nie więcej niż 5GB transferu. Oglądałem filmy w najniższej jakości i nie ściągałem zbyt wielu plików. Gry sieciowe były dla mnie niedostępne. Po przekroczeniu limitu transfer zwalniał o ponad połowę. Było to około 120-150 kb/s co daje niezwykle wolny internet. Na dzisiaj problem jest identyczny. Technologia poszła do przodu. Transfer danych w LTE faktycznie przekracza 30 MB/s a czasem dochodzi do 40 MB/s. Niestety po przekroczeniu limitu transferu (w moim przypadku 40GB) prędkość pobierania spadła o 90%. Oznacza to, że oglądanie filmów w HD w serwisie YouTube, granie w gry online oraz ściąganie muzyki czy całych filmów jest dostępne przez około 1 tydzień. Tyle czasu zajmuje wykorzystanie 40GB.
Limity jednak są. Czytajcie umowy
Brak limitu transferu po przekroczeniu danych pakietowych nie istnieje. Nawet jeżeli ta opcja jest zaznaczona w umowie. Dlaczego? Wspomniałem już, że w zasięgu LTE jest ponad 90% obywateli? Oznacza to, że prawie każdy ma możliwość korzystać z LTE bez ograniczeń. W umowach abonenckich zawarto informacje o możliwości obniżenia transferu po przekroczeniu danych do ilości poniżej 0,5 MB/s! Z taką prędkością przeglądanie stron internetowych bywa frustrujące, nie mówiąc o oglądaniu filmów. Uważam, że najgorszym posunięciem jest zawieranie umów 2-letnich. Więzienie klienta przez 24 miesiące przy takich warunkach jest nieludzkie. Dlatego dobrze zastanówcie się, do czego potrzebny wam tego rodzaju internet. Bo po 7-10 dniach użytkowania może się okazać, że jego działanie będzie niezwykle wolne.
