Amerykanie uwielbiają pikniki. Pakują koc, kosz piknikowy wypełniony smakołykami, gry i już są gotowi na przyjemne i rodzinne spędzenie całego dnia. Nie potrzeba wiele – tak naprawdę wystarczy kawałek trawy w pobliskim parku i pozytywne nastawienie. Wbrew pozorom, taki niewielki, relaksujący „wypad” na trawkę potrafi całkiem porządnie naładować baterie. Czemu więc nie iść w ślady narodu zza oceanu i nie bawić się tym tak jak oni?
Piknik to pomysł na naprawdę udany weekend w mieście. A co, gdy rodzina nie jest przekonana do naszego pomysłu? Samotny dzień, z dala od trosk, z książką i smacznym jedzeniem pod ręką to także nie taka zła opcja.