Co robić nad morzem, gdy pada deszcz?

Co robić nad morzem, gdy pada deszcz?

Hejo! Jestem już właściwie po urlopie. I choć zdjęcia z moich tegorocznych wakacji zamieszczę dopiero za jakiś czas, już dziś chcę się wam czymś pochwalić, czy może raczej podzielić. Co robić nad morzem, ale nieszablonowo – czyli poza pływaniem i opalaniem się na plaży? Ja mam już kilka nowo odkrytych pomysłów.

Samotność na plaży

Przede wszystkim warto iść nad morze wczesnym rankiem lub późnym wieczorem, a nawet nocą. Jak kto woli. Wiem, że to w dużej mierze zależeć będzie od konkretnego miejsca, ale przy odrobinie szczęścia możemy mieć wówczas całą plażą dla siebie. A w najgorszym przypadku – gęstość współwypoczywających nad morzem będzie znacznie mniejsza, a my, cokolwiek będziemy robić, będziemy to robić nie tak bardzo na widoku i w spokoju.

plaża_doktormagda

Źródło: doktormagda.blogspot.com

Rowerek nad morzem?

Kto by pomyślał, no nie? Wbrew pozorom nad morzem da się całkiem sensownie pojeździć na rowerze. Nie mam tu na myśli tylko plaży – choć i tam jest to możliwe przy odpowiednim sprzęcie i, nie ma co ukrywać, odpowiedniej wadze pasażera – ale i nadmorskie dróżki, mało uczęszczane drogi małych miasteczek letniskowych, czy wręcz drogi leśne biegnące często wzdłuż plaży, na przykład nad klifami.Piękne widoki gwarantowane!

userimages,20150605,71051,72384,orig

Źródło: bikestats.pl

Nadmorskie zbieractwo

Jeśli jednak wolisz faktycznie poleżeć na plaży, to polecam zbieractwo. Kamieni, muszelek, bursztynów – czego tam chcecie. Możecie nawet dosłownie przesiewać piasek przez sito w poszukiwaniu skarbów, które potem ozdobią wasz dom. Bez względu na to, jaka akurat pogoda będzie nad morzem, zawsze będzie ono wyrzucało muszle i inne drobiazgi na brzeg.

IMG_5678

Źródło: cynamonkimamy.blogspot.com

Czytanie!

To jest tak trywialne, że aż głupie, ale powiem to – nad morzem świetnie się czyta książki. Bez względu na to, czy wokół nas bawi się tłum rozwydrzonych dzieci, czy fale mocno szumią, czy ktoś popija piwko i śmieje się do rozpuku – dobra lektura pomoże nam się od tego wszystkiego odgrodzić. a przy okazji mamy możliwość nadrobienia zaległości w tej materii.

Nad morzem

Źródło: blogstyle.pl

Patrz, myśl, marz nad morzem

I ostatnia sprawa – jeśli masz taką możliwość i nieco samotności, polecam relaksowanie się, kontemplowanie, myślenie o niebieskich migdalikach, medytację, modlitwę – jakkolwiek chcesz to nazwać. Chodzi mi tak naprawdę o możliwość pobycia sam na sam z własnymi myślami. A morze jakoś wyjątkowo temu sprzyja.

Nad morzem

Author: Tomek

Dodaj komentarz