Jak walczyć z chorobą lokomocyjną?

Jak walczyć z chorobą lokomocyjną?

Choroba lokomocyjna, znana także jako kinetoza, nie ma litości dla nikogo i atakuje niemal wszystkie dzieci. Niestety, o ile przyczyn po prostu nie da się wyeliminować, bowiem są one powiązane z rozwojem dziecka, o tyle można im nieco zapobiec. Jeżeli ten problem dotyka również Twojego dziecka, koniecznie zapoznaj się z tym artykułem!

Co powoduje dolegliwości?

Jak walczyć z chorobą lokomocyjną?
Źródło: http://www.dobra-rada.pl

Mimo tysięcy lat ewolucji, ludzkie organizmy nadal nie zdołały przyzwyczaić się do podróżowania. Innymi słowy, przebywanie w zamkniętej przestrzeni, które na dodatek się porusza (a czymś takim jest samochód lub pociąg, a nawet samolot), powoduje znaczny dyskomfort. O co tu chodzi? Cóż, nasz mózg niejako zawiesza się, bo oczy widzą zmieniające się za oknem obrazy, a samo ciało pozostaje najczęściej w bezruchu. U dzieci, natychmiast powoduje to wyjątkowo nieprzyjemne reakcje. w postaci nudności czy nawet wymiotów.

Jak temu zapobiec?

Jak już wspomnieliśmy, praktycznie nie da się wyeliminować przyczyn choroby lokomocyjnej, ponieważ jest to związane z wiekiem. Zamiast tego, możemy nieco temu problemowi zapobiec. Oto kilka kroków:

 

  1. Posiłek. Przed wyruszeniem w podroż zadbaj o to, by żołądek Twojego dziecka nie był pusty. Lekki posiłek w połączeniu z ciepłym napojem zdecydowanie uspokoi brzuch, dzięki czemu unikiniemy nieprzyjemnych odczuć w czasie podróży.
  2. Rozsądnie wybieraj miejsce. Jeśli podróżujesz środkiem komunikacji zbiorowej, warto rozsądnie wybierać miejsce na którym usiądziemy. Przede wszystkim, należy unikać siedzeń położonych w bezpośrednim sąsiedztwie koła czy skrzydełk (w samolocie). Pozwoli to na uniknięcie ogromnej ilości drgań, które tylko wzmagają nieprzyjemne odczucia. Dodatkowo, siadaj jak najdalej od okna – dziecko nie będzie widzieć zmieniających się za oknem obrazów, dzięki czemu nie pojawią się nieprzyjemne odczucia.
Jak walczyć z chorobą lokomocyjną?
Źródło: http://bi.gazeta.pl

Twoja podróż z dzieckiem nie musi tak wyglądać!

Author: Tomek

Dodaj komentarz